jesli facetowi zalezy to sie odezwie

Jesli tak to czy bedziemy sie spotykac, czy bedzie kontynuacja znajomosci? Siła+VIII bułąw+VI buław+IX Monet Wnioskuje, ze raczej tak, ale ciezko mi oceniac karty, ktore dotycza bezposrednio mnie, zawsze obawiam sie, iz moge byc nieobiektywna. moja rada :milcz i milcz tak dlugao az sie sam pierwszy odezwie. nie panikuj . pewnie ze to trudne ale skuteczne. mieszkalam z facetem 2 lata , wyprowadzilam sie i zniknelam calkowicie z jego tyle, ze my juz kiedys rozmawialismy na ten temat (teoretycznie, bo w formie zawoalowanej) i miało być tak pieknie, a wychodzi chyba dupa : I on mnie oczywiście olał pomimo wcześniejszego zainteresowania mną Wniosek, to nigdy nie okazywać na początku (dopóki facet nie zasłuzy staraniami o was), że wam zależy na facecie Jesli facetowi zalezy na partnerce powinien bez slow jej wyczuc ze jej sie to nie podoba , nie mowiac juz o namawianiu do tego. Oczywiscie powinny byc rozmowy na ten temat. Ale wciaz pozostaja mezczyzni ktorym komfort kobiety w lozku wisi ,chca byc maczo.. nie liczac sie z nia. Frau Mit Hund Sucht Mann Mit Herz Zitate. Produkty powiązane z jesli facetowi zalezy to sie odezwie: chora miłość Dżersejowe legginsy z elastyczną talią i z lampasami. Skład Wiskoza 65%, Poliamid 30%, Elastan 5% snapy znanych ludzi Długi top z dżerseju o miękkiej drapanej powierzchni. Dwuwarstwowy golf, mocno obniżone ramiona. Długi rękaw. Długie rozcięcia po bokach. rozmiar Modelka ma 180cm/511 wzrostu i nosi rozmiar XL Skład Poliester 58%, Wiskoza 38%, Elastan 4% wegetariańskie restauracje Szalik z delikatnej tkaniny lnianej z frędzlami na końcach. Skład Len 100% Popularne wyszukiwania w serwisie: styl glamour na czym polega , dodatki w stylu glamour , styl glamour dodatki , haus sklep internetowy , strój batmana hm , sukienki dla dziewczynek wójcik , 4 najpopularniejsze portale randkowe w Polsce Coraz chętniej nawiązujemy znajomości przez Internet, co przekłada się na rosnącą popularność portali randkowych. Serwisów o tym charakterze powstało mnóstwo i chociaż są podobne do siebie pod względem wielu funkcji, to niektóre cieszą się większym zainteresowaniem. Które portale randkowe w Polsce są najpopularniejsze? Sprawdź nasz ranking. Portale randkowe w Polsce Portale ra... Paulina Chylewska [wiek, wzrost, mąż, dzieci, instagram] Paulina Chylewska to dziennikarka sportowa, która z Telewizją Polską związana jest od 1996 roku. Sport w jej życiu jest od zawsze. Już jako mała dziewczynka chodziła się po górach, wspinała się po drzewach, grała z tatą „w nogę” i zawsze oglądała w telewizji relacje z Igrzysk Olimpijskich. Miała też słabość do sportowców — jeden z nich został nawet jej mężem. Paulina Chylewska — kariera Masz nadwagę? Sprawdź koniecznie, jakie triki żywieniowe należy wprowadzić, żeby łatwo schudnąć Nadwaga oraz otyłość to problem, z którym boryka się coraz więcej nie tylko dorosłych, ale również i nastolatków. Nic w tym dziwnego. Siedzący tryb życia, niezdrowe, wysoko przetworzone jedzenie pod nosem, brak jakiejkolwiek aktywności fizycznej, produkty instant oraz fast foody, które oferuje większość dzisiejszych restauracji sprawiają, że łatwo o to, by przybrać na wadze. Niestety nie zdajemy sobie sprawy, że ten niezdrowy tryb życia może prowadzić do różnych chorób cywilizacyjnych,... # jesli facetowi zalezy to sie odezwie, # chora miłość, # snapy znanych ludzi, # wegetariańskie restauracje, # dodatki w stylu glamour, # styl glamour dodatki, # massimo dutti sukienki, # haus sklep internetowy, # strój batmana hm, # sukienki dla dziewczynek wójcik, # 4 najpopularniejsze portale randkowe w Polsce, # Paulina Chylewska [wiek, wzrost, mąż, dzieci, instagram], # Masz nadwagę? Sprawdź koniecznie, jakie triki żywieniowe należy wprowadzić, żeby łatwo schudnąć Gość odsłony: 20159 Witajcie!Nie tak dawno pisałam wątek pod tytułem "Gdy były chce przyjażni"...z byłym chyba pozostało tak jak było.. kontaktujemy się, ale już bez większych emocji.. nie wyszło..Bycie samą zaczęło mi sie podobać.. zaczęłam robić to co lubie, jakoś zajmować sobie czas, troszke imprezować..I tak jakoś niespodziewanie poznałam Jego.. przez internet..Zanim sie spotkalismy minęła długa droga ;)On sam pierwszy zaproponował spotkanie, podał numer telefonu, potem zadzownił, pisał.. umowilismy sie na poniedzialek, w poniedzialek pracował... potem wstepnie na srode, lub weekend.. spotkaliśmy się dopiero w niedziele, gdy ja napisałam smsa przypominajac sie.. bo juz nie wiedziałam... sam proponował, chciał.. a potem takie coś..jest strasznie zabiegany i zapracowany..no ale poznalismy sie, umowilismy sie juz na kilka spotkań. Na pierwsze szlam sceptycznie nastawiona, jak się pozniej dowiedzialam – on także.. nie dosc ze osoba mi znana tylko z internetu, w dodatku zanim się spotkalismy on ciagle nie miał czasu...Oboje jednak byliśmy soba zaskoczeni J Było baaardzo milo, swietnie nam się ze soba rozmawialo, potem pisalismy do siebie smsy, spotkalismy się jeszcze kilka razy, on dzownil, pisal jak tylko miał czas, widac było ze mu zalezało...Ostatnio spotkalismy sie w srode.. Bylo wspaniale, milo :) po powrocie do domu napisal smsa z podziekowaniem za wieczor :)Mowil tez ze niestety w piatek pracuje po poludniu i na nocke wiec sie nie spotkamy..w sobote mial juz jechac do rodziny na swieta..(500km)W czwartek sie takze nie widzielismy, napisla tylko ze strasznie zabiegany, na nic nie ma czasu, w piatek praca, mowil ze w sobote chcial sie jeszcze spotkac by przed swietami..w piatek zadzownilam do niego (sic!) pogadalismy chwile, mowil o tym zabieganiu, a ja powiedzialam ze jelsi nie ma ochoty sie spotykac to niech powie bez owijania.. powiedzial ze ja pesymistka jestem, ze wsyztsko ok, tylko zabiegany.. dodał ze podobalo mu sie ostatnio jak sie spotkalismy....no i jest sobota a on sie nawet nie odezwal :( napisalam tylko 1 smsa by nie byc nadgorliwą ( z pozdrowieniami, pytaniem co slychac) i cisza :( smutno mi i nie wiem czy to olewka, czy faktycznie jest AZ tak zalatanyCo robic, jak sie zachowac by nie wyjsc na desperatke, ale by nie dac o sobie zapomniec. Odpowiedzi (28) Ostatnia odpowiedź: 2013-09-15, 12:16:40 Hej, sluchaj spokojnie....To ze akurat rodzina w okresie swiatecznym jest dla niego najwazniejsza- to jak dla mnie dobrze o nim swiadczy. Zobaczysz po swietach co bedzie. Bardzo trudno ocenic kogos po kilku spotkaniach. Wiem ze Ci zalezy, znam to uczucie.. jednak jak narazie daj na wstrzymanie;) Jeszcze nie wrocilam- w niedziele rano bede calusy Odpowiedz Esterka napisał(a):A jeżeli w tym wieku mama, tata, itd. sa najwazniejsi to uciekaj gdzie pieprz rośnie ;) Polemizowałabym. Nie wolno generalizować, szczególnie, że święta to nie jest normalny okres. fagih, która w święta ma w nosie wszelkich znajomych ( a wcześniej sympatie również ) . Wtedy właśnie liczy się rodzina - szczególnie jeśli rzadko widywana. Z sympatią skontaktowałabym się przez telefon ale jednak rodzina jest na pierwszym miejscu. Odpowiedz no ja niestety tez znałam kiedyś takiego jednego co to był bardzo związany z rodzicami, nawet na narty na sylwestra z rodzicami jeździł (wersja oficjalna) bo taką mieli "rodzinną tradycję" na każdy niemal weekend wracał do rodzinnego miasta bo tesknił za mamą mimo wszystko znajomosć nasza trwała czas jakiś bo ja młoda i głupia byłam no i ślepo zakochana...a w międzyczasie jak się potem okazało obiekt moich uczuc wstąpił w małzeński związek bynajmniej nie ze mną reasumujac choć wiem ze to trudne dałabym sobie spokój może nawet i ten biedny facet nie prowadzi podwójnego zycia a zwyczajnie nie jest pewien czy ma ochote na zwiazek daj mu czas, niech sie zastanowi, niech zatęskni jak coś ma z tego być to będzie a jak nie to i tak nic na to nie poradzisz Odpowiedz no no zapoczatkowalam "czarna serie" lol a na tym etapie sprawdzic raczej nie dasz rady czy ma kogos Odpowiedz mój mąż umieścił na sympatii swoje zdięcie. w informacjach o sobie podał, że jest wolny. Odpowiedz Nezi napisał(a):dzieci? Bo widzisz, w tym wieku ;) nie jest najważniejsza mama i tata... i jak się poznaje fajną dziewczynę i myśli się o niej poważnie to znajdzie się choćby chwilę na napisanie sms-a w stylu "co u Ciebie słychać?"... Też mi się tak wydaje, że jeżeli człowiek się z kimś się spotyka, to ma potrzebę jakiegoś kontaktu z drugą osobą. A jeżeli w tym wieku mama, tata, itd. sa najwazniejsi to uciekaj gdzie pieprz rośnie ;) Odpowiedz Ja nie mam pojęcia bo i doświadczenia mi brak... Ja byłam żoną takiego faceta ;) Odpowiedz dziękuje za odp hmm no rodzice nie są ważniejsi od żony, narzeczonej, dziewczyny z ktora sie jest dluzej.. ale czy tez od kolezanki ktora sie krotko zna? hmmmmmmmm.. no dobra.. a jak wroci i bysmy się spotkali to jak sprawdzić, czy jest on uczciwy wobec mnie czy nie? Czy ma kogos na boku, czy to ja jestem tą "na boku" ?? No bo przeciez nie zapytam wprost ;) A nawet jak zpaytam to przeciez sie nie przyzna ;) Odpowiedz życzę powodzenia i oby wszelkie czarne myśli sie nie sprawdzily, ale uwazam tak jak Nezi - w pewnym wieku to nie rodzice choćby 1000km nie są najwazniejsi... a na razie korzystaj z bycia wolnym i ciesz sie z milych chwil spedzonych z nim, ale nie pokazuj mu że są one najważniejsze Odpowiedz dodam też, że wydaje mi się, że jelsi chodziłoby mu o romans to by działała i zachowywał się inaczej... szybciej by dążył do fizycznego kontaktu.. (sama martwiłam sie czy z nim wszytsko ok, bo nawet mi w dekolt nie zaglądał ;)).. nie zabierał mnie ze sobą np na zjazd na studiach, nie chodziłby ze mną po miescie gdzie ktos przeciez moze zobaczyc... no nie wiem czekam, zobacze jak sie sprawa rozwinie... Odpowiedz :o kurcze no pewna to nie jestem na 100% ale raczej nie ma żony ;) nie wiem, może chociazby dlatego, ze poznałam go przez neta, gdzie na ogolnie dostepnym serwisie randkowym ma napisane, ze jest wolny i kilka innych inf. o sobie.. a gdyby tak przypadkiem Jego "zona" to zobaczyła?? Staram się być ostrozna.. byc moze mnie olewa..byc moze nie.. ale o posiadanie zony i dzieci to go nie posądzam raczej.. hmm zresztą miałby mieć zone tak daleko??? Rodzine ma napewno tam gdzie mówil, bo chociazby na dowodzie os. miejsce urodzenia ma tam, a zameldowania tutaj... może naiwnie, ale akurat mu wierze.. Odpowiedz Ulik, czy Ty jesteś pewna że on nikogo nie ma? Żony i dzieci? Bo widzisz, w tym wieku ;) nie jest najważniejsza mama i tata... i jak się poznaje fajną dziewczynę i myśli się o niej poważnie to znajdzie się choćby chwilę na napisanie sms-a w stylu "co u Ciebie słychać?"... A jeśli ma żonę.... to czy właśnie nie chciałby byś nie pisała do niego w tym czasie? Wróci do normalnego życia, do pracy, do miejsca gdzie żona nie zarzy przez ramię, to napisze jak fajnie byłoby się spotkać. Ja nie chcę demonizować... Może nie ma żony... A może ma dziewczynę, narzeczoną... Odpowiedz odezwał się napisał mi smsa.. z życzeniami i jednoznaczną aluzją, że to rodzinne święta.. że życzy cieplej rodzinnej atmosfery i czsau spedzonego z rodziną, bo to ona przeciez jest najwazniejsza i nie wolno nam o tym zapominać... i nie wiem co o tym myśleć.. z jednej strony troche mi głupio.. bo pisałam do niego a nie pomyslalam, ze on faktycznie widzi sie z rodzina nie czesto, ma ją 500km od domu, pewnie sie stesnil i czas poswieca rodzicom i rodzenstwu... a my w zasadzie nie jestemsy razem.. w sumie to nie wiem bo spotykamy sie dopiero 3 tygodnie... a w tym wieku to juz sie raczej nie zadaje pytania "czy bedziesz ze mna chodzic".. moze stwierdzil ze nie ma wobec mnie takiego zobowiazania by relacjonowac co robi... ? nie wiem co o tym myslec.. ale jak sie spotykalismy bylo naprawde fajnie!! i wiem, ze jemu zdecydownaie tez sie podobalo, mowil o tym, pisal... teraz nic do siebie nie piszemy. podziekowalam za zyczenia i juz sie nie odzywam.. jesli bedzie chcial sie spotkac to po powrocie powinien sie odezwac.. mam nadzieje Odpowiedz ja bym na Twoim miejscu nie robiła nic więcej - facet jak wie że dziewczynie zależy i co chwilkę ona jako pierwsza wykonuje ruch to się aż tak nie stara! A jak TY nie będziesz nalegac i pisać, pytać o spotkania to on - oczywiście jeżeli mu zależy zobaczy że traci grunt pod nogami i będzie o Ciebie zabiegał! Odpowiedz Nic nowego nie doradzę, najlepiej się nie odzywać. Z autopsji wiem, że ciężko ;) Odpowiedz Ulik, wiem, ze to trudna rada, ale powstrzymaj się od wszelkiego rodzaju kontaktów. Jak dla mnie, to za dużo już uczyniłaś "kroków" w jego stronę i może faktycznie ten kolejny byłby już lekką nadgorliwością z Twojej strony 8) Postaraj się poczekać ...,a jeżeli już naprawdę nie dasz rady to może dopiero jutro, pojutrze złóż luźne życzonka i zapytanie jak mu mija świąteczny czas? Tak czy inaczej trzymam kciuki, aby wszystko poukładało się w sensowną całość. :D Odpowiedz Ulik, na twoim miejscu nie pisałabym już do niego. musisz poczekać na jego krok, choć nie wiem jak byłoby to trudne lol inaczej dla mnie niestety byś się narzucała dodam tylko, że facet z rodzinką 500km od ciebie to ciężki przypadek, bo sama mam takiego i właśnie siedzę te 500km od mojej rodzinki :( pozdrawiam Odpowiedz dziekuje za rady :) narazie sie nie odzywam, choć mnie korci te wysłanie życzeń chociażby..... nawet nie wiecie jak mi smutno i przykro :( tyle się namęczyłam ostatnimi czasy tą historią z byłym, teraz poznałam wydaje się fajnego faceta, a tu takie coś.. nie chce byc nadgorliwa więc się odzywam, no ale zobaczymy... Odpowiedz a ja bym nawet zyczen nie wyslala w koncu to Ty bylas ostatnia piszaca, a jezeli facetowi zalezy, to tym bardziej nie zapomni zyczyc Ci wszystkiego, co najlepsze a jezeli nie napisze, to tym bardziej bym olala kolege Odpowiedz ja bym wyslala nieskomplikowane ;) zyczenia, i to najszybciej w pierwszy dzień świąt. a tak ogólnie, to spokojnie Ulik, baby to by chcialy wszystko od razu ;) Odpowiedz Ja bym wysłała mu życzonka świateczne i poczekała aż on zrobi kolejny krok. Najgorsze jest moim zdaniem narzucanie się a taka lekka obojętność ponoć działa na facetów /zreszta na kobiety też :) / Odpowiedz Ulik napisał(a): ojej nie no chyba az tak żle nie jest ;) zapewne nie ale ja pesymistka jestem zdeklarowana 8) a jemu daj troche czasu, rodziny pewnie tez juz troche nie widzial niech sie nacieszy i odpocznie, to sam sie odezwie :) Odpowiedz agunia85 napisał(a):kiedys poznalam na nacie podobnie zalatanego faceta, okazalo sie pozniej ze ma zone i malutkie dziecko ale lubi sie czasem rozerwac lol na szczescie stanelo tylko na telefonach i smsach nie zebym krakala.... ;) ojej nie no chyba az tak żle nie jest ;) wierze ze pracuje, ze jest zalatany ale moze gdyby chciał to by znalazl chwile chocby na smsa Odpowiedz dziękuje za odpowiedzi i proszę o jeszcze w miarę możliwości :) dodam, ze facet był 2 lata sam.. i faktycznie nazbierał sobie tyle zajęc (praca, studia, angielski, taniec itp) by zajmowac sobie wolny czas... moze gdy pojawilam sie ja jako potencjalna partnerka/kolezanka (?) to trudno mu wygospodarowac.. nie mniej jednak gdy sie spotykalismy, on dzownił, proponowla to kolecja,e to spacer, to do restauracji, kawiarni, tu i tam.. pisal smsy z podziekowaniami, pisla ze mu sie podoba.. ale zawsze w wolnym czasie, jakos wieczorami, w weekendy.. czasem choc na chwile po 22.. gdy wracal np z zajec ze studiow.. (sam proponowal takowe spotkania, nie ja) Zdecydowanie widac bylo ze mu zalezy ostatnio spotkalismy sie w srode, bylo rownie miło jak wczesniej, pozyczyl mi ksiazke wiec tak czy owak musimy sie spotkac bym mu ją mogla oddac ;) mam nadzieje ze to nie koniec naszej znajomosci.. ale smuci mnie takie zachowanie i te jego zabieganie :( a ja boje sie ze JUZ wyszlam na nadgorliwa wariatke ;( Odpowiedz kiedys poznalam na nacie podobnie zalatanego faceta, okazalo sie pozniej ze ma zone i malutkie dziecko ale lubi sie czasem rozerwac lol na szczescie stanelo tylko na telefonach i smsach nie zebym krakala.... ;) Odpowiedz ja dalabym sobie spokoj, jak bedzie chcial to moze wtedy, ale z łaską ;) Odpowiedz IMHO nie robić absolutnie NIC :) Już i tak zrobiłaś dużo: Ty zadzwoniłaś, Ty wysłałaś SMSa - wystarczy... Będzie zainteresowany, to skontaktuje się mimo zabiegania, nie będzie zaintersowany - nie ma sensu go zao pozorowania owego zainteresowania zmuszać ;) 8) Odpowiedz Odezwać się jutro z życzeniami, telefonicznie bądź smsem. Złożyć życzenia i pod żadnym pozorem nie nawiązywać już w żaden sposób do spotkania. Nic więcej bo właśnie wyjdziesz na nadgorliwą i lekko napastliwą a to skutecznie odstasza. Okolice świąt to nienajlepszy czas na jakiekolwiek randki, spotkania, umawianie się - to moment kiedy faktycznie z wolnym czasem jest krucho. Jeśli znajomy jest zainteresowany kontynuowaniem znajomości- spokojnie, nie nalegaj, powinien odezwać się po świetach. Jeśli nie- i tak nic nie zdziałasz. Odpowiedz Odpowiedz na pytanie Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2009-09-30 17:52:52 kwiatuszeekk Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-09-30 Posty: 2 Temat: czy temu facetowi na mnie zalezy????drogie dziewczyny:) mam pewien problem ostatnio poznalam fajnego faceta przez internet,bardzo dobrze nam sie rozmawia, jest bardzo kulturalny-- widac ze na poziomie. Wymienilismy sie zdjeciami, numerami telefonow. Wyczulam ze jest mna zainteresowany bo prawil mi bardzo duzo komplementow na temat mojej urody, a szczegolnie moich oczu: teksty typu: ze w moich oczach jest glebia i gdyby tam zanurkowac mozna nigdy by nie wyplynac, albo ze jestem czarownica rzucajaca czary swoim spojrzeniem i ze boi sie spojrzec mi na zywo bo moze sie nie odczarowac albo ze ostatnio duzo o mnie myslal w pracy i ta chwila byla bardzo przyjemna, potem pod koniec tygodnia nie bylo go na gg -- bylam smutna bo naprawde uwielbiam z nim pisac, ale nie narzucam sie i w weekend napisal do mnie , tlumaczyl sie ze nie bylo go caly dzien i nie chcial mnie niepokoic pozno w nocy, poprosil mnie czy moze do mnie zadzwonic, zadzwonil wieczorkirm, dlugo rozmawialismy, rozmowa przebiegala fajnie, smialismy sie, zartowalismy , ale juz 2 dzien sie do mnie nie dozywa-- cisza-- ja do niego nie pisze zadnych wiadomosci bo ni chce sie narzucac-- jezeli stwierdzi ze chce miec ze mna kontakt to sam sie odezwie, ostatnio mowil mi o pracy-- ze bardzo pozno wraca, ze ma duzo pracy-- ze jedynie w weekendy ma duzo czasu. jak myslicie czy jemu na mnie zalezy?? odezwie sie do mnie jeszcze??? 2 Odpowiedź przez Roxana 2009-09-30 19:11:27 Ostatnio edytowany przez Roxana (2009-09-30 19:12:53) Roxana Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Robie to co lubię Zarejestrowany: 2009-06-13 Posty: 2,006 Wiek: 36 Odp: czy temu facetowi na mnie zalezy???? Uważaja na takich typków z neta , nie wiesz o nim całej prawdy , a słodzić każdy potrafi. Najpierw cię urobi, a później wykorzysta i zostawi . Pytałaś go , czy szuka dziewczyny ,czy kochanki.? To że często milczy może byc oznaką tego , że ma rodzinę np. żonę , a z toba możliwe że szuka przygód , wiesz sama jakich ?Nie mozna powiedzieć , czy komus na tobie zalezy po paru rozmowach telefonicznych , rzeczywistość może okazać sie całkiem inna , niż wyobraźnia. Nic nie zadowoli tych, których niewiele też nie zadowala. 3 Odpowiedź przez kwiatuszeekk 2009-09-30 19:59:28 kwiatuszeekk Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-09-30 Posty: 2 Odp: czy temu facetowi na mnie zalezy????tzn, my nie poznalismy sie w celu, randkowania itp. po prostu mialam problem a on mi radzil jak powinnam postapic, dobrze roxana bede ostrozna, na razie do niego nic nie pisze, jezeli chodzi o rozmowy to glownie gadamy po pracy, w tygodniu przed snem i w weekendy o roznych porach a dzwonil po 20 wieczorem. 4 Odpowiedź przez Roxana 2009-10-01 07:30:01 Roxana Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zawód: Robie to co lubię Zarejestrowany: 2009-06-13 Posty: 2,006 Wiek: 36 Odp: czy temu facetowi na mnie zalezy???? No tak ,ale sama zadałaś pytanie ,,czy jemu na tobie zależy''? Możliwe , że zależy . Pamiętaj tylko o jedym , facet to facet . To że dzwoni po 20 tej to ok . Ale czy ty dzwonisz do niego kiedy ci sie zapragnie , czy to raczej on dzwoni ? Nic nie zadowoli tych, których niewiele też nie zadowala. 5 Odpowiedź przez impresja 2009-10-02 14:24:41 impresja 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2008-12-04 Posty: 3,061 Wiek: ur. kwiecień '85 Odp: czy temu facetowi na mnie zalezy???? Najlepiej chyba jest odczekać i zobaczyć co się stanie. Jasne, że nie można mu ufać i trzeba być ostrożnym ale też można mieć nadzieję, że jest inaczej. Mnóstwo ludzi poznaje się poprzez internet, niejednokrotnie przyszłych mężów Ale przede wszystkim ostrożność, jak pisała Roxana. Pewien dystans...Poczekaj, zobacz czy się jeszcze odezwie... 'Każdą sekundę mojego życia nazywam Twoim imieniem, bez Ciebie moja dziecino świat dla mnie nie istnieje.' 6 Odpowiedź przez MowilMiNiunia 2009-10-06 16:43:24 MowilMiNiunia Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-06 Posty: 12 Wiek: 19 Odp: czy temu facetowi na mnie zalezy???? jestem w podobnej sytuacji. tylko ze moj sie od 4ru dni nie odzywa i jest ten fakt ze my sie juz spotkalismy i to w sumie spedzilismy 4 dni w zeszlym tygodniu ze mi zrozumiec wlasnie dlaczego sie nie odzywaja. poniewaz maja numer telefonu i chyba nawet krutki sms duzo by nas uspokoil. ale dziewczyny maja racje i ja tez tak zrobie ze po prostu poczekam az on sie odezwie a jezeli tego nie zrobi do dwóch tygodni to ja to zrobie. ale wtedy on tego pozaluje W Zyciu piekne sa tylko chwile. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Gusiexx Dołączył: 2013-08-05 Miasto: wrocław Liczba postów: 29 23 maja 2016, 22:42 Co myslicie o takiej sytuacji? Poznalam goscia na imprezie rok temu. Zaiskrzylo, potanczylismy, pogadalismy, calowalismy sie, poprosil o moj numer (dalam mu)... i tyle. Nie odezwal sie do mnie. Ja tez nie, bo wychodze z zalozenia, ze jak facetowi zalezy to sie odezwie i postara. A jak nie to nie - trudno, jego strata :DDzis nagle wyslal do mnie wiadomosc (przypominam - minal prawie rok!). Poczatowalismy troche, powspominalismy fajny wieczor. Stwierdzil, ze szkoda ze od tego czasu sie nie widzielismy, powiedzial ze mu sie bardzo spodobalam, pytal czy on mi tez. Ale tez zero wytlumaczen czemu nie pisal - no wiecie, takie ani sorry, ani pocaluj mnie w d. No i teraz chce sie bardzo ze mna spotkac. Ja podchodze do tego na luzie - spoko, chce sie spotkac to czemu nie, w sumie niezle ciacho z niego, hehe. Ale na pewno nie robie sobie jakichs nadziei, ze cos sie z tego wykluje ;)Ciekawi mnie tylko skad ta przemiana i nagly kontakt. Jak myslicie? MrsDetermined 23 maja 2016, 22:48 w sumie to troszkę podobna hisotria do mojej. Poznalam chłopaka na imprezie, tanczylismy cały wieczór, rozmawialiśmy, wymienilismy sie nr tel. Potem jednodniowa rozmowa na fejsie i kontakt sie urwa . Po nie całym roku to ja napisalam. Zaprosilam go na studniowke. Tak zgodził sie. Tak jesteśmy razem od roku☺ wiec może on tez ma jakiś powód. Edytowany przez 5a93c79f16dcfa11e15edfd90c70fedf 23 maja 2016, 22:49 Dołączył: 2010-11-30 Miasto: Apple Tree Liczba postów: 51659 23 maja 2016, 22:56 a co Ci szkodzi, spotkajcie sie ! moze wtedy nie mial do konca jasnej sytuacji, moze byl w jego zyciu ktos jeszcze, a moze po prostu nie byl gotowy, zeby w cos sie angazowac. teraz minelo troche czasu, a skoro przez ten caly rok o Tobie nie zapomnial to znaczy, ze niezle zrobilas na nim wtedy wrazenie. jesli facet Ci sie podoba to daj mu szanse nadrobic to, czego wtedy nie zrobil. Edytowany przez jablkowa 23 maja 2016, 22:56 paul_kellerman 23 maja 2016, 23:51 chce cie przeleciec i miec na chwile Foxy_Pink 23 maja 2016, 23:59 Po roku znalazł twoj numer dopiero :) ASwift 24 maja 2016, 01:14 Co myslicie o takiej sytuacji? Poznalam goscia na imprezie rok temu. Zaiskrzylo, potanczylismy, pogadalismy, calowalismy sie, poprosil o moj numer (dalam mu)... i tyle. Nie odezwal sie do mnie. Ja tez nie, bo wychodze z zalozenia, ze jak facetowi zalezy to sie odezwie i postara. A jak nie to nie - trudno, jego strata :DDzis nagle wyslal do mnie wiadomosc (przypominam - minal prawie rok!). Poczatowalismy troche, powspominalismy fajny wieczor. Stwierdzil, ze szkoda ze od tego czasu sie nie widzielismy, powiedzial ze mu sie bardzo spodobalam, pytal czy on mi tez. Ale tez zero wytlumaczen czemu nie pisal - no wiecie, takie ani sorry, ani pocaluj mnie w d. No i teraz chce sie bardzo ze mna spotkac. Ja podchodze do tego na luzie - spoko, chce sie spotkac to czemu nie, w sumie niezle ciacho z niego, hehe. Ale na pewno nie robie sobie jakichs nadziei, ze cos sie z tego wykluje ;)Ciekawi mnie tylko skad ta przemiana i nagly kontakt. Jak myslicie?Mysle, ze chce cie przeleciec, moze akurat jest singlem i mu sie przypomnialas, bo zadnej innej kandydatki nie ma w poblizu. Ja to tak odbieram, bo wysylanie komus , kogo sie poznalo raz na imprezie rok wczesniej, wiadomosci "spodobalas mi sie" jest smieszne i zenujace, Jakbys mu sie spodobala to by sie odezwal zaraz po imprezie, zwlaszcza ze mial twoj numer. A tak zachcialo mu sie seksu, przejrzal swoje kontakty w tel i sobie ciebie przypomnial...A moze mu sie poszczesci i porucha Edytowany przez 24 maja 2016, 01:16 24 maja 2016, 07:26 ASwift napisał(a):Gusiexx napisał(a):Co myslicie o takiej sytuacji? Poznalam goscia na imprezie rok temu. Zaiskrzylo, potanczylismy, pogadalismy, calowalismy sie, poprosil o moj numer (dalam mu)... i tyle. Nie odezwal sie do mnie. Ja tez nie, bo wychodze z zalozenia, ze jak facetowi zalezy to sie odezwie i postara. A jak nie to nie - trudno, jego strata :DDzis nagle wyslal do mnie wiadomosc (przypominam - minal prawie rok!). Poczatowalismy troche, powspominalismy fajny wieczor. Stwierdzil, ze szkoda ze od tego czasu sie nie widzielismy, powiedzial ze mu sie bardzo spodobalam, pytal czy on mi tez. Ale tez zero wytlumaczen czemu nie pisal - no wiecie, takie ani sorry, ani pocaluj mnie w d. No i teraz chce sie bardzo ze mna spotkac. Ja podchodze do tego na luzie - spoko, chce sie spotkac to czemu nie, w sumie niezle ciacho z niego, hehe. Ale na pewno nie robie sobie jakichs nadziei, ze cos sie z tego wykluje ;)Ciekawi mnie tylko skad ta przemiana i nagly kontakt. Jak myslicie?Mysle, ze chce cie przeleciec, moze akurat jest singlem i mu sie przypomnialas, bo zadnej innej kandydatki nie ma w poblizu. Ja to tak odbieram, bo wysylanie komus , kogo sie poznalo raz na imprezie rok wczesniej, wiadomosci "spodobalas mi sie" jest smieszne i zenujace, Jakbys mu sie spodobala to by sie odezwal zaraz po imprezie, zwlaszcza ze mial twoj numer. A tak zachcialo mu sie seksu, przejrzal swoje kontakty w tel i sobie ciebie przypomnial...A moze mu sie poszczesci i poruchaTez tak to widze. Ale jesli tobie chodzi o to samo, to nie widze przeszkód by sie z nim spotkać. Gusiexx Dołączył: 2013-08-05 Miasto: wrocław Liczba postów: 29 24 maja 2016, 08:00 Jasne, ze moze mu chodzic tylko o seks - od poczatku bralam to pod uwage. Tylko nie rozumiem waszych komentarzy pt. "jak sie z nim spotkasz to cie przeleci". Jakies strasznie latwe jestescie LoL. Ja uprawiam seks tylko w zwiazku i to tez nie "od razu". Wiec jesli chodzi mu tylko o seks, to mylicie sie - nie przeleci mi, tylko najwyzej wyrzuci kase na pare drinkow dla mnie i tyle z tego bedzie mial :D Gusiexx Dołączył: 2013-08-05 Miasto: wrocław Liczba postów: 29 24 maja 2016, 08:03 napisał(a):ASwift napisał(a):Gusiexx napisał(a):Co myslicie o takiej sytuacji? Poznalam goscia na imprezie rok temu. Zaiskrzylo, potanczylismy, pogadalismy, calowalismy sie, poprosil o moj numer (dalam mu)... i tyle. Nie odezwal sie do mnie. Ja tez nie, bo wychodze z zalozenia, ze jak facetowi zalezy to sie odezwie i postara. A jak nie to nie - trudno, jego strata :DDzis nagle wyslal do mnie wiadomosc (przypominam - minal prawie rok!). Poczatowalismy troche, powspominalismy fajny wieczor. Stwierdzil, ze szkoda ze od tego czasu sie nie widzielismy, powiedzial ze mu sie bardzo spodobalam, pytal czy on mi tez. Ale tez zero wytlumaczen czemu nie pisal - no wiecie, takie ani sorry, ani pocaluj mnie w d. No i teraz chce sie bardzo ze mna spotkac. Ja podchodze do tego na luzie - spoko, chce sie spotkac to czemu nie, w sumie niezle ciacho z niego, hehe. Ale na pewno nie robie sobie jakichs nadziei, ze cos sie z tego wykluje ;)Ciekawi mnie tylko skad ta przemiana i nagly kontakt. Jak myslicie?Mysle, ze chce cie przeleciec, moze akurat jest singlem i mu sie przypomnialas, bo zadnej innej kandydatki nie ma w poblizu. Ja to tak odbieram, bo wysylanie komus , kogo sie poznalo raz na imprezie rok wczesniej, wiadomosci "spodobalas mi sie" jest smieszne i zenujace, Jakbys mu sie spodobala to by sie odezwal zaraz po imprezie, zwlaszcza ze mial twoj numer. A tak zachcialo mu sie seksu, przejrzal swoje kontakty w tel i sobie ciebie przypomnial...A moze mu sie poszczesci i poruchaTez tak to widze. Ale jesli tobie chodzi o to samo, to nie widze przeszkód by sie z nim spotkać. Bez sensu logika, spotkanie = seks. Zakladasz, ze jak on bedzie chcial seksu to ja od razu sie zgodze :D Przeciez mnie publicznie nie zgwalci w jakiejs kawiarni :P Gusiexx Dołączył: 2013-08-05 Miasto: wrocław Liczba postów: 29 24 maja 2016, 08:10 ASwift napisał(a):bo zadnej innej kandydatki nie ma w poblizu. Ja to tak odbieram, bo wysylanie komus , kogo sie poznalo raz na imprezie rok wczesniej, wiadomosci "spodobalas mi sie" jest smieszne i zenujace, Jakbys mu sie spodobala to by sie odezwal zaraz po imprezie, zwlaszcza ze mial twoj numer. A tak zachcialo mu sie seksu, przejrzal swoje kontakty w tel i sobie ciebie przypomnial...A moze mu sie poszczesci i poruchaGosc jest mega ciachem, nie sadze, zeby nie mial kadydatek :P Precyzuje: nie napisal do mnie po roku "hej, spodobalas mi sie" :P Napisal co u mnie, ze duzo czasu minelo, szkoda ze tak wyszlo, ze sie nie spotkalismy, czy jestem nadal singlem blabla i tak czatowalismy troche. Potem spytal czy zrobil na mnie ogolnie dobre wrazenie - na co ja odpisalam, ze tak, spodobal mi sie. I W TYM KONTEKSCIE odpisal, ze uwaza ze ja jestem bardzo ladna - bardzo mozliwe, ze chodzi tylko o seks :D Ale jak pisalam wyzej - nie jest ro rownoznaczne z tym, ze dostanie seks na tym spotkaniu. Edytowany przez Gusiexx 24 maja 2016, 08:12 Strasznie głupio wyszło, byłam na drugiej randce i wszystko super, ale zadzwonił telefon i okazało się, że muszę wracać do domu i powiedziałam, że muszę już iść: (On chyba myślał, że kłamie i się nudziłam, bo się nie odezwał potem. Zastanawiam się czy, jeśli facetowi zależy to się odezwie?

jesli facetowi zalezy to sie odezwie